Aktualizacja
Wczoraj 1 pojawiła się długo oczekiwana aktualizacja dla Xperii Z3 w wersji niebrandowanej dla rynku europejskiego 2. Moim oczom późnym wieczorem ukazała się aktualizacja przez OTA. Jest to Android 5.0.2 Lollipop 3 kryjący się w firmwarze o numerze kompilacji 23.1.A.0.690
Niestety była tam również na końcu informacja, że aktualizacja jest możliwa tylko przy użyciu kabla i komputera. Zmuszony sytuacją pobrałem więc Bridge for Mac software 4 i podłączyłem telefon do komputera. Nie było żadnych problemów i BFMS od razu zaproponował aktualizację oprogramowania systemowego. Potwierdziłem wszystko i po chwili rozpoczęło się pobieranie. Trwało do około 7 min, po czym BFMS zaproponował rozpoczęcie aktualizacji w trybie samej aktualizacji lub aktualizacji + WIPE (restet urządzenia). Wybrałem oczywiście opcję samej aktualizacji. Wszystko przebiegło pomyślnie i po ponownym uruchomieniu telefonu 5 ukazał mi się pulpit z Androida 5.0.2 Lollipop. Sprawdziłem tylko we właściwościach wersję systemu…
… i rozpocząłem zabawę z Lizakiem.
Musiałem co prawda uruchomić ponownie urządzenie, bo nie zaskoczyła mi obsługa danych sieci komórkowej, ale po restarcie wszystko wróciło do normy.
Pierwsze wrażenia
Na pierwszy rzut oka zmian jest dosyć sporo, przynajmniej tych wizualnych. Jak dla mnie bardzo na plus. Teraz wszędobylski jest Material Design, co cieszy bo ten rodzaj interfejsu jest intuicyjny i minimalistyczny, a przy tym wygląda dobrze 6 i działa doskonale. Zmiany dotknęły zarówno ekran blokady, jak i centrum powiadomień oraz wszystkie aplikacje systemowe i ustawienia. Jest dobrze.
Na początku nie wiedziałem jak w szybki sposób przełączać się między trybami cichy/wibracje/normalny – ponieważ przełącznik zniknął z centrum powiadomień. Okazało się, że wystarczy nacisnąć przycisk głośności 7 i opcja już staje się dostępna. Dodatkowo jest możliwość na jak długo ma być włączona dana opcja – co jest bardzo przydatne i zapobiega sytuacji, gdy później zapominamy włączyć ponownie tryb normalny. Co ciekawe, teraz mamy w zasadzie 4 tryby: Normalny, Wibracja, Cichy i Priorytet. O ile 3 pierwsze są dobrze znane, Normalny i Cichy wybieramy z belki, a do trybu Wibracja przechodzimy wyciszając całkowicie głos (przyciskiem VOL-), to tryb Priorytet jest nowością. Pozwala nam ustawić telefon w trybie cichym z wyjątkami (tak zwanymi przerwami) i tymi wyjątkami mogą być Wydarzenia i przypomnienia, Połączenia bądź Wiadomości (w dowolnej konfiguracji). Dodatkowo możemy definiować czy telefon ma reagować na te zdarzenia tylko w przypadku osób oznaczonych gwiazdką, czy wszystkich kontaktów lub w ogóle wszystkich. To nie koniec, bo możemy jeszcze ustalić w jakich dniach ma działać tryb Priorytet, albo nawet w jakich godzinach. Jakie to ma zastosowanie praktyczne? W moim przypadku mogę tego używać w aplikacji Smart Connect.
Przykład:
Podłączam telefon do doku i między 22:00 a 8:00 włącza się automatycznie WiFi i tryb Priorytet, w którym mam ustawione, że tylko połączenia i wiadomości od osób oznaczonych gwiazdką spowodują reakcję telefonu. Rano podnoszę telefon z doku i automatycznie wyłącza się WiFi i włącza się tryb normalny, chyba, że zrobię to po 8:00 rano, to wtedy Smart Connect wyłączy to wcześniej (czyli dokładnie o 8:00). Innymi słowy, śpię spokojnie, aktualizacje się same robią, nikt mi nie przeszkadza telefonem lub wiadomością, ale jak ktoś oznaczony gwiazdką (u mnie Rodzina najbliższa) zadzwoni do mnie w nocy w pilnej sprawie to telefon mnie normalnie obudzi dzwonkiem — sprytne, prawda?
Zmienił się również ekran blokady, który zyskał teraz dodatkowe opcje:
Podobają mi się zmiany w centrum powiadomień. Teraz po muśnięciu palcem od góry ekranu pojawia się centrum powiadomień z aktualnymi alertami, a jeśli muśniemy ponownie to pojawia rozwija się belka z dostępem do szybkich ustawień – to o wiele lepsze rozwiązanie, niż poprzednio.
Centrum przełączania się między aplikacjami też zostało przeorganizowane. Czy na lepsze? Z jednej strony tak, a z drugiej został usunięty ważny przycisk – zamknij wszystko, którego teraz brakuje. Jest na to sposób, można sobie taki przycisk dodać, ale potrzebny jest root 8. Miejmy nadzieję, że kolejna aktualizacji przywróci ten jakże ważny element.
Nie miałem jeszcze czasu dobrze przetestować Lizaka, ale wygląda na to, że wszystko działa tak samo dobrze, jak nie lepiej. Coś więcej o zarządzaniu bateria będę mógł napisać dopiero po kilku dniach. Teraz szybciej schodzi, bo dużo się bawię i ustawiam, więc ekran sporo drenuje.
Będę w miarę możliwości i odkrywania kolejnych rzeczy uzupełniał ten artykuł. Posiadam jeszcze Xperię Z3 Dual, więc jak tylko wyjdzie Lizak na tą wersję, na pewno napiszę, czym i w ogóle czy różni się od Lizaka na zwykłą wersję.
Dodatkowe odkrycia
Skrót do zarządzania energią.
Bardzo mi się podoba ta funkcja. Wystarczy zjechać belką w dół, tak, aby uzyskać dostęp do szybkich przełączników. Następnie należy kliknąć na ikonkę baterii:
… i już jesteśmy w zarządzaniu zasilaniem:
Bardzo przydatny skrót.
Bateria
Jestem niezwykle zaskoczony zarządzaniem energią w Lizaku. Na początku nie mogłem określić czy jest dobrze, czy źle, bo ciągle coś ustawiałem i po prostu nie było to zwykłe użytkowanie. Teraz z każdym kolejnym ładowaniem bateria wytrzymuje dłużej. Dwa dni to normalny wynik przy włączonym LTE, WiFi i BT 9. Jest dobrze… sprawdzam dalej.
Ten mocny spadek to wynik intensywnego używania przez dłuższą chwilę – aktualizacje itp.
Super pierwsze wrażenie 🙂 Tego mi brakowało do zdecydowania się na aktualizację mojej Z3 do wersji Lollipop 🙂 Czekam na dalsze odkrycia.
Pozdrawiam
Cieszę się, że to się komuś przydało. Póki co delektuje się i odkrywam, ale już widzę, że to była dobra decyzja i na pewno bym nie wrócił do KK.
Jak ktoś chce oglądnąć filmik ze zmianami i pierwszym wrażeniem, to zapraszam na kanał Krzyśka https://www.youtube.com/watch?v=DnJ_tM0uPLc
Bardzo mnie ciekawi co SONY zrobiło z energią pobieraną przez ekran… nastąpił znaczny spadek, nie wiem jak oni tego dokonali, ale teraz ekran według danych pobiera znacznie mniej energii. Nie wiem czy to zasługa nakładki, zmiany kolorów czy co, ale zawsze był na pierwszym miejscu z wynikiem ok. 45%, teraz jest na 5-6 i raptem kilkanaście procent. Używam tak samo, więc to nie jest ten problem.