Moja przygoda z whisky

UWAGA! Strona w trakcie przygotowania

Wstęp

Ten artykuł powstaje głównie dla mnie, żebym pamiętał co już piłem i jak smakowało, taka moja baza degustacyjna. Być może komuś również się przyda ta wiedza, może pomoże w wyborze lub zwyczajnie zainspiruje do degustacji.
Po krótce postaram się przybliżyć świat whisky, niektóre sprawy wyjaśnić i nico podpowiedzieć chcącym zacząć przygodę z alkoholami leżakowanymi.

Whisky czy whiskey

Ten temat wielokrotnie przewija się przez Internet, być może dla niektórych to żadna różnica, ale ustalmy fakty. Jeśli chodzi o wymowę, to w obu przypadkach czytamy „ŁYSKI” i nie ma co tutaj kombinować z błędna formą „łyskej”. ŁYSKI to ŁYSKI, niezależnie jak to napiszemy. Różnica jest w pochodzeniu. Nazwa WHISKY tyczy się tylko i wyłącznie alkoholu pochodzącego ze Szkocji, wytwarzanego zgodnie ze szkockim prawem według konkretnych wytycznych (m.in. minimum 3 lata musi leżakować). Cała reszta to WHISKEY, niezależnie od gatunku i kraju pochodzenia.

Często te nazwy używane są błędnie i raczej nieświadomie.

Rodzaje whisky/whiskey

Skupiam się tylko na tym głównym podziale, nie wchodząc w meandry, ponieważ kto chce tak dogłębnie poznać temat to zajrzy na specjalistyczne strony w tym celu.

Single Malt

Whisky jednosłodowa, pochodzi z jednej destylarni, destylat z różnych beczek w ramach tej destylarni może być mieszany. Dodatkowo szczególnymi rodzajami tej whisky/whiskey są:

  • single cask / single barrel (USA) – destylat pochodzi z jednej beczki i nie jest mieszany, a od razu rozlewany do butelek, czasami oznacza się to skrótem SC
  • cask strength / barrel proof (USA) – destylat nie jest rozcieńczany, mówimy, że jest „w mocy beczki”, jest zmieszany z różnych beczek i osiąga średnią zawartość alkoholu jaka jest w tych mieszanych beczkach, chyba, że jest z jednej beczki, wtedy ma tyle procent alkoholu ile było w danej beczce (wtedy jest SC CS). Czasami oznacza się to skrótem CS

Oczywiście podstawowe wersje whisky słodowej dojrzewają najczęściej 10-16 lat w beczkach.

Ten rodzaj whisky warunkuje niepowtarzalny smak, czasami jest tak, że różnice w ramach jednej destylarni są odczuwalne nawet już przy różnych batch’ach (wypustach) lub przy różnych beczkach, rocznikach itp. Oczywiście destylarnie starają się zachować profil smakowy i zapachowy, więc tylko wprawni koneserzy mogę wyczuć subtelne różnice.

Blended Malt

Whisky słodowa mieszana, powstaje w wyniku kupażowania samych single maltów, jest ich najczęściej kilka. Stosuje się to w celu uzyskania konkretnego smaku.

Grain

Whisky zbożowa, używana głownie przy produkcji whisky mieszanej, chociaż są na rynku Single Grain (taki odpowiednik Single Malt).

Blended

Whisky mieszana – najbardziej popularna i dość tania (nie licząc niektórych marek premium). Jest mieszana z single malt i grain, nadaje się idealnie do miksów (drinków) – najczęściej podawana z lodem i colą.

Bourbon

Whiskey produkowana w USA (najczęściej w stanie Kentucky), musi zawierać przynajmniej 51% kukurydzy w składzie, ciekawostka – jeżeli w nazwie zawiera strength bourbon to nie może być barwiona.

Tennessee whiskey

W pewnym sensie to bourbon, ale różnica jest taka, że dodatkowo jest produkowany w Tennessee przy użyciu filtracji przez węgiel drzewny – to tak w skrócie.

Podsumowanie

Whisky produkuje się jedynie w Szkocji, zaś whiskey na całym świecie. Mamy whiskey amerykańską, irlandzką, kanadyjską, japońską, walijską i wiele innych.

Whisky szkocka

To jest główny przedmiot moich rozważań, chociaż bourbony (czy burbony) również bardzo lubię. Dla usystematyzowania i przybliżenia tematu wyjaśnię, że w Szkocji mamy pięć głównych regionów w jakich produkuje się whisky i są to:

  • Islay
  • Speyside
  • Highlands
  • Lowlands
  • Campbeltown

Niektórzy wyróżniają jeszcze Islands (np. Jura, Skye, Mull), ale one faktycznie należą do Highlands.

Moim ulubionym regionem jest wyspa Islay – mamy tu tylko osiem destylarni:

  • Ardbeg
  • Bowmore
  • Bruichladdich
  • Bunnahabhain
  • Coal Ila
  • Kilchoman
  • Lagavulin
  • Laphroaig

Whisky z Islay charakteryzują się wyjątkowym smakiem i zapachem, królują tu destylaty dymne, torfowe, z nutami aptecznymi, szpitalnymi, ziemistymi. Odkąd odkryłem świat Islay, nie bardzo chcę już próbować innych smaków i tylko niekiedy sięgam po butelki z innych regionów, najczęściej jeśli już to finiszowane w beczkach po sherry.

Whisky i whiskey jakich próbowałem

Single Malt (wszystkie rodzaje)

  1. Aberfeldy 12
  2. Aberlour 12
  3. Ardbeg 10
  4. Ardbeg Uigeadail
  5. Auchentoshan 12
  6. Auchentoshan Three Wood Rich and Elegant
  7. Benriach The Smoky Ten
  8. Benromach Peat & Smoke
  9. Bunnahabhain 12
  10. Bushmills 10
  11. Coal Ila 12
  12. Connemara Peated
  13. Finlaggan Eilean Mor
  14. Finlaggan Old Reserve
  15. Finlaggan Original
  16. Glenglassaugh Torfa Richly Peated
  17. Glenmorangie The Nectar D’Or
  18. Glen Turner 12
  19. Highland Park 10
  20. Jura 10
  21. Lagavulin 16
  22. Laphroaig 10
  23. Laphroaig Select
  24. Oban 14
  25. Port Askaig 8YO
  26. Port Charlotte 10
  27. Scarabus
  28. Singleton 12
  29. Singleton SpayCascade
  30. Talisker 10
  31. Talisker Skye
  32. Talisker Storm
  33. The Glenlivet 12

Bourbon (wszystkie rodzaje)

  1. Bulleit 10
  2. Jack Daniel’s No.7
  3. Jack Daniel’s Gentleman Jack
  4. Jack Daniel’s Single Barrel
  5. Jim Beam Original
  6. Jim Beam Black Extra-aged
  7. Jim Beam Double Oak Twice Barreled
  8. Western Gold
  9. Winchester
  10. Wild Turkey 81
  11. Wild Turkey 101
  12. Wild Turkey Longbranch Straight
  13. Wild Turkey Rare Breed
  14. Woodford Reserve

Blended Malt (wszystkie rodzaje)

  1. Glen Orchy 5
  2. Abrachan

Blended

  1. Ballantine’s
  2. Ballantine’s 12
  3. Bell’s Original
  4. Black Ram
  5. Bushmills Original
  6. Bushmills Black
  7. Canadian Special Old
  8. Charley’s
  9. Chivas Regal 12
  10. Dimple 15
  11. Dubliner
  12. Grant’s 8
  13. Grant’s Cask Editions Ale Cask Finish
  14. Grant’s Tripple Wood
  15. Hankey Bannister Original
  16. J.A. Baczewski
  17. J&B
  18. Jameson Original
  19. Johny Walker Red
  20. Johny Walker Black
  21. Johny Walker 18 Ultimate
  22. Lauder’s
  23. Old Smuggler
  24. Proper Twelve
  25. Statesman
  26. Queen Margot 3
  27. Queen Margot 8
  28. Scotch Passport
  29. Tullamore D.E.W. Irish Whiskey
  30. Tullamore D.E.W. 12
  31. William Peel

W planach do degustacji

Bez podziału na rodzaje

  • Kilchoman Sanaig
  • Blanton’s
  • Bowmore
  • Octomore

Ulubione i warte uwagi

Ulubione

Lista w kolejności alfabetycznej.

Ardbeg 10

Obecnie mój król potworów z Islay, próbowałem Uigeadail’a, ale jednak 10 w moich oczach wygrywa. Ardbeg 10 jest w mocy 46%, nie jest filtrowany na zimno i nie jest barwiony.

Laphroaig 10

Szpital, bandaże, lizol, torf, dym, podkłady kolejowe i jeszcze raz dym – taaaaaak to jest mój klimat 🙂 Moc Laphroaig 10 to 40%.

Winchester

Jeden z moich ulubionych bourbonów, może dlatego, że nie piłem Blantonsa 😀 Delikatny w smaku i zawsze chętnie do niego wracam. Moc Winchestera to 45%.

Woodford Reserve

Kolejny bourbon, który mi bardzo smakuje. Moc Woodford Reserve to 43,2%.

Warte uwagi

Lista w kolejności alfabetycznej

Aberfeldy 12

Bardzo przyjemna whisky, dobra dla początkujących, chociaż jej dębowy posmak nadal budzi we mnie miłe wspomnienia. Aberfeldy 12 ma moc 40%

Aberlour 12

Genialna whisky dla początkujących, słodka, deserowa z potężną nutą sherry. Pozycja przystępna cenowo i raczej nie powinno być rozczarowania podczas odkrywania świata single maltów. Moc Aberlour 12 to 40%.

Ardbeg Uigeadail

Bardzo dobra whisky, w mocy beczki 54,2% Jest dym, jest torf, jest głębia smaku, można się doszukać wielu nut, w tym również owocowych i sherry, co nie zmienia faktu, że 10 bardziej mi smakuje 😛

Benromach Peat & Smoke

Bardzo przyjemny dymek torfowy, nie jest to dymny potwór z Islay, ale warto go spróbować i zobaczyć, że Speyside też potrafi dymić. Moc Benromacha to 46%.

Lagavulin 16

Potocznie zwany Lagą, przez wielu uznawany za najlepszą podstawkę w ogóle. Przedstawiciel d(y)umnej watahy potworów z Islay. Ja bardzo chwalę, choć, dymu więcej doszukuję się w Ardbegu i Laphroaigu. Laga to złożony smak doskonale zbalansowany. Moc Lagavulin 16 to 43%.

Oban 14

Ni pies ni wydra, ale naprawdę sympatyczna whisky. Warto spróbować, bo Highlands raczy nas bardzo różnymi smakami. Oban 14 ma 43%.

Port Charlotte 10

Bardzo miłe zaskoczenie, naprawdę wspaniały smak z wieloma nutami i nie brakuje tego, czego szuka się w whisky z Islay czyli dymu i torfu. Moc to zacne 50%.

Scarabus

Niespodzianka cenowa i smakowa. Jeśli ktoś nie chce wydawać około 200zł na butelkę, a chce spróbować dobrego dymu to sięga właśnie po Scarabusa za połowę tej ceny (lub po Finlaggana Original). Jest wszystko co powinno się znaleźć w potworze z Islay, z wyjątkiem wieku leżakowania, bo to NAS (No Age Statement – czyli bez deklaracji wieku). Oczywiście ma minimum 3 lata 🙂 Dym dobrze ukrywa młody alkohol. Najprawdopodobniej jest to destylat pochodzący z destylarni Coal Ila, ale oficjalnie nie jest to ujawnione. Moc Scarabusa to 46%.

Taliskery

Dobry wstęp do świata dymu. Talisker to jedyna destylarnia na wyspie Skye, destylaty charakteryzują się dymnością, morskością i świeżością. Polecam na początek przygody z bardziej konkretnymi whisky, niż tylko deserowe słodkości.
Najlepiej zacząć od Skye, potem Storm i 10. Taliskery mają moc 45,8%.

Galeria kolekcji