Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej Katar 2022 – podsumowanie

To były wspaniałe Mistrzostwa Świata! Mistrzem została Argentyna po pokonaniu w rzutach karnych Francji w finale 19.12.2022.

Można by się sporo rozpisywać. Nie miałem tego komentować, ale pewne zachowania „obserwatorów” skłaniają mnie do zabrania głosu. Podzielę to na kilka wątków dla porządku.

Występ polskiej reprezentacji

Uważam go za bardzo udany, naprawdę nie wiem, dlaczego niektórzy wieszają psy na naszych zawodnikach. Pomijając wszelkie kwestie wynagrodzeń i afer związanych z premiami, trzeba zauważyć, że polska drużyna w końcu wyszła z grupy, po 36 latach! Nasi grali całkiem nieźle w mojej ocenie, oczywiście mogli zagrać lepiej, bo stać ich na to, ale i tak nie ma na co narzekać. Mecz z Argentyną (ostatni w grupie) zakończył się dla nas szczęśliwie. Trochę dzięki Argentynie, która nie atakowała nas zaciekle i zadowoliła się wynikiem 2:0 dla Argentyny (korzystnym dla obu drużyn). Tak już jest w piłce nożnej, że gdy grające ze sobą drużyny mają wynik zadowalający dla obu, to nie próbują za wszelką cenę tego zmieniać (taka niepisana zasada, która i w tym przypadku zadziałała według mnie). Nie ma sensu pisać, że wyszliśmy z grupy w takim czy takim stylu – wyszliśmy i to jest najważniejsze. Mam wrażenie, że ci, co myślą inaczej nawet po wygranym finale pisaliby, że wygraliśmy, ale w słabym stylu, bo tylko 1:0 na przykład. Litości! W 1/8 finału z Francją nawiązaliśmy równą walkę, ale niestety jest to drużyna znacznie lepsza od naszej, co poskutkowało naszą przegraną, ale zdecydowanie – wstydu nie było! Podsumowując jestem bardzo dumny z naszej drużyny i mam nadzieję, że zakwalifikujemy się na kolejny mundial i będziemy walczyć przynajmniej tak dobrze, jak w Katarze.

Lewandowski

Nie mogę powiedzieć, że jestem zawiedzony grą Roberta, bo jak najbardziej przyczynił się do naszych sukcesów. Nie będę go rozliczał ze strzelonych czy niestrzelonych karnych, bo to już historia. Chciałbym jednak napisać, że po tym mundialu utwierdziłem się w pewnym przekonaniu, które już dawno chodziło mi po głowie. Moje wnioski są takie, że Lewandowski jest bardzo dobrym napastnikiem, doskonałym egzekutorem (strzelcem), snajperem, ale piłkarzem już tylko przeciętnym. Co mam na myśli? Otóż Robert, jak dostanie piłkę na głowę lub pod nogi w polu karnym przeciwnika to… przeważnie strzela gola, ale, jak ma przebiec kilkanaście metrów z piłką pod silnym pressingiem, to już jest znacznie gorzej. Rozgrywanie piłki nie jest jego mocną stroną. W porównaniu z takim Messim czy Ronaldo różnica jest kolosalna. Robert jest bardzo cennym zawodnikiem, jeżeli drużyna „gra na niego” i daje mu okazje do strzałów. Bez tego jego skuteczność i przydatność kuleje. Ludzie się dziwią, dlaczego w Bayernie czy Barcelonie strzela tyle goli, a w reprezentacji nie. No właśnie dlatego, że tam cała drużyna gra na niego i ma masę okazji do strzałów. W reprezentacji taj nie jest, a sam sobie sytuacji niestety nie stwarza zbyt wiele.

Finał Argentyna – Francja

Spodziewałem się Brazylii w finale, ale jak wiemy, wyszło inaczej. Argentyna – Francja, naprawdę wspaniałe widowisko, najlepszy finał jaki kiedykolwiek oglądałem. Byłem za Argentyną i to z kilku powodów, które się potwierdziły.

Dlaczego Argentyna?

  1. Messi – nie przepadam za nim, ale uważam, że jako zwieńczenie kariery należał mu się tytuł mistrza świata. Tego mu brakowało w kolekcji trofeów. Z całego serca mu tego życzyłem i się to spełniło.
  2. Argentyna jest bliższa memu sercu, niż Francja
  3. Nie lubię Macrona
  4. W Argentynie grają Argentyńczycy (w przeciwieństwie do drużyny Francji), bo Argentyna to kraj, a nie film Disney’a.

To tak z grubsza. Dodatkowo, jak się okazało po meczu Francuzi nie potrafią przegrywać. Ich gest ze zdejmowaniem srebrnych medali zaraz po ich otrzymaniu jest oznaką braku szacunku do rywala, kibiców, sportu i całej piłki nożnej. Żenada i hańba. Podobnie, jak poszukiwanie winnego przegranej wszędzie tylko nie u siebie. To jest po prostu słabe.

Sędzia Szymon Marciniak i spółka

Genialny, topowy światowy poziom, bezbłędny – tak bym go opisał. To wielki honor, zaszczyt i duma, że finał sędziował polski sędzia, a w zasadzie 4 polskich sędziów. Szymon Marciniak stanął na wysokości zadania i swoim poziomem dorównał Messiemu i Mbappe. Oczywiście Francuskie media i niektórzy „eksperci” bardzo nisko ocenili jego pracę, ale na kogoś musieli wylać swoje żale i padło właśnie na sędziego. Na szczęście prawdziwi eksperci z całego świata doskonale oceniają pracę, decyzje i postawę Szymona Marciniaka. Ja osobiście jestem bardzo dumny i bardzo zadowolony z tego, jak reprezentował on Polskę w finale 🙂

Ogólne wrażenia i poziom zawodów

Ogólnie sportowo zawody wypadły bardzo dobrze, chyba jedne z najlepszych Mistrzostw Świata, jakie do tej pory były. Organizacyjnie było różnie i jest masa krytyki do Katarczyków w tej sprawie, niemniej same mecze przebiegały sprawnie i bez komplikacji. Bardzo nieprzewidywalne rozgrywki grupowej finałów zapewniły dużą dawkę emocji. Później kolejne niespodzianki w fazie pucharowej. Odpadnięcie kilku bardzo dobrych drużyn, wejście do małego finału Maroka. No naprawdę doskonałe widowisko. Życzę sobie i wszystkim, żeby kolejne mistrzostwa były równie emocjonujące, a drużyn ma być podobno 48 zamiast 32.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x