Jak to Wielki M nabiera chęci na Androida :)

Trochę muszę się wyżalić 😛 Wiadomo iPhone jest super, szczególnie, jak ma się JB, ale… no właśnie jest małe ale…

Wcześniej nie widziałem alternatywy dla iPhone’a, ale ostatnio pojawiło się kilka ciekawych pozycji… między innymi Samsung Galaxy S – bardzo ciekawy telefonik z dużymi możliwościami.

Do tej pory pokładałem nadzieje w iPhone 4 – jak wszyscy widzą, okazał się klapą. Owszem można rozwiązać problemy „na siłę” (obudowy itp.), ale dla mnie to trochę za mało. Zawiodłem się na Apple. Obecnie posiadam iPhone 3GS, zaktualizowany iOS do wersji 4.0 – krew mnie zalewa, że jeszcze nie ma userland JB na 3GS z nowym bootromem 🙁

iPhone bez JB ma kilka wad, które ostatnio zaczęły mnie frustrować… właśnie przez to, że pojawiły się alternatywne telefoniki na Androidzie.

Umowa kończy mi się pod koniec maja 2011, jeśli do tego czasu Apple czegoś nie wymyśli – poprawiony konstrukcyjnie iPhone 4 lub jakiś nowy iPhone, no i oczywiście JB, to przenoszę się na Androida.

Może będzie to HTC, może SAMSUNG – nie wiem jeszcze – zobaczymy, co będzie wtedy ciekawsze.

Naprawdę nie rozumiem polityki Apple odnośnie np. Bluetootha. Po co go tak ograniczać? Gdyby nie iBluenova po JB, to BT w iPhonie do niczego by się nie nadawał.

Czekam cierpliwie na userland JB, nie mam zamiaru już nigdy aktualizować iOS do kolejnej wersji, jeśli nie pojawi się na nią działający JB.

Szkoda tylko, że Android Market to taki śmietnik, ale może to się poprawi i zacznie to jakoś porządnie funkcjonować.

Jeszcze kilka miesięcy temu nawet nie chciałem słyszeć o czymś innym, niż iPhone, teraz – mam do iPhona ogromny sentyment, uwielbiam ten telefon, niemniej zaczynam poważnie dostrzegać alternatywę w postaci telefonów na Androidzie.

Tak to właśnie jest – Apple może być samo sobie winne, że część ich klientów traci do nich zaufanie i przeciera oczy ze zdumienia.